opinie uczestników


    [i]Chciałbym na początku bardzo podziękować za przekazaną nam wiedzę i doświadczenie tak przydatne w codziennym poszukiwaniu prawdy i dobra. Jak już mówiłem na pierwszym spotkaniu jestem studentem filozofii. Z wielką radością odkrywałem blask filozofii ukryty w wskazówkach udzielanych nam przez pana na spotkaniach. Pamiętam uczestniczyłem dwa lata temu w Ignacjańskich rekolekcjach ciszy w Zakopanym. Dużą większość czasu spędziłem w zakonnym ogrodzie, wśród radośnie wołających kóz. Wówczas pytania obecne w filozofii nabrały odpowiedniego brzmienia bym mógł je na nowo usłyszeć. Wtedy to po raz pierwszy spotkałem się tak cieleśnie z zagadnieniem istnienia i budowy duszy ludzkiej. Dlaczego o tym piszę, ponieważ w spotkaniach, w których miałem przyjemność uczestniczyć na nowo odkryłem pytania tak mocno obecne w filozofii. Pisząc o filozofii nie mam na myśli metody, teorii opracowanych przy zielonych stolikach, lecz mówiąc o filozofii mam na myśli głębokie uczestnictwo w sprawach, które nas na co dzień dotykają. Pańskie spotkania na nowo dały mi do zrozumienia, że to, czym się zajmuje ma poważne znaczenie w życiu codziennym, jeśli tylko będę starał się być w centrum spraw, które mnie dotykają a nie stać obok. To bycie w centrum spraw, jest warunkiem naszego prawdziwego uczestnictwa w życiu codziennym. Jeszcze raz dziękuje za czas, który Pan Nam poświęcił..(…)

    W zajęciach uczestniczyłam drugi raz i z niecierpliwością czekam na wrześniowe spotkania. Tematy poruszane na spotkaniach dały mi bardzo dużo do myślenia. Widzę jak moje życie przybiera inny, lepszy kształt. Moi bliscy też zauważają zmianę :) Mam więcej ochoty do życia, problemy nie są już aż tak przerażające. Odważyłam się założyć własną firmę. Jestem pewna, że to wynik zmiany myślenia po spotkaniach z Tobą. Mam grono znajomych, którzy po tym, co im opowiadam wręcz domagają się, bym ich zabrała na kolejna edycję. Nie byłam tylko pewna czy mogę. Uważam, że każdy powinien Cię posłuchać, ponieważ to, co przekazujesz oraz sposób, w jaki to robisz, wielu ludziom może zmienić życie. Oczywiście na lepsze:) Życzę samych pogodnych chwil. Do zobaczenia we wrześniu.(...)

    Szanowny Panie Jerzy, pragnę poinformować, że na poniedziałkowe spotkanie przełamywanie barier zaprosiłam parę małżeńska Jacka i Ewę /43lat, 3-je dzieci. Jestem przekonana ze dzięki Pana wykładom poznają oni prawdziwe przyczyny trudnych do pokonania w ich życiu sytuacji tak jak było to u mnie i będzie to dla nich motywacja do poszerzenia i pogłębienia więzi z Jezusem, po to by zmienili sie na lepszych i pozwoli im otworzyć sie na radość miłości, którą być może upływający czas nieco przyprószył.(…)[/i]